wtorek, 23 kwietnia 2013

A u Grohmana szabrują dalej

Dziś zauważyłem czarnego volkswagena vana stojącego przy zabytkowej przędzalni cienkoprzędnej Grohmana od strony Magazynowej. Tył miał otwarty, a z terenu przędzalni wyszedł facet niosący kawałek drewnianej belki - próbował ściemniać, że tu przyszedł robić zdjęcia, był dość pewny siebie, ale po moim telefonie na policję porzucił swoją zdobycz, wsiadł do vw i odjechał coś tam jeszcze odkrzykując. Gdyby nie to, że tego vana już tu wcześniej widziałem kilka tygodni temu (wtedy nie byłem pewien czy tylko parkował), to bym po prostu gościa przegonił, ale teraz widzę że to pewnie jakiś "kolekcjoner staroci", a zgłoszenie na policji się przyda do wyegzekwowania zabezpieczenia budynku.